fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Mogilno. Samorząd blisko ludzkich spraw

Z wicestarostą mogileńskim TOMASZEM KRZESIŃSKIM, przewodniczącym Rady Powiatowej SLD w Mogilnie, rozmawiała Nina Michalak

– Powiat mogileński należy do mniejszych obszarowo w województwie kujawsko-pomorskim. Ma charakter rolniczo–przemysłowy, z dobrymi glebami, unijnymi dopłatami, a na większości gruntów ornych gospodarują osoby fizyczne. Pan sam jest rolnikiem, zatem z rozeznania starostwa i zawodu – czy to sprzyja przedsiębiorczości rolników i rozwojowi nowoczesnego rolnictwa w powiecie?

– Powiat mogileński jest nawet jednym z najmniejszych powiatów w województwie kujawsko-pomorskim, stworzonym niejako warunkowo, bo – jak wiemy – ustawa o samorządzie mówi wyraźnie, że powiaty powinny być związkiem pięciu gmin, a u nas są cztery (Mogilno, Strzelno, Jeziora Wielkie i Dąbrowa). Najmniejszym jest także pod względem liczebności ludności, mamy niespełna 46 tysięcy mieszkańców. Z przykrością muszę stwierdzić, że ta liczba stale się zmniejsza. Jest to skutkiem starzenia się populacji oraz migracji poza nasz teren. Powiat ma dobrze rozwinięte rolnictwo. Gospodarują tu głównie indywidualni rolnicy. Ci, którzy wprowadzają nowe technologie, inwestują, zupełnie inaczej patrzą na gospodarowanie niż jeszcze 20 lat temu. Taka struktura sprzyja przedsiębiorczości, powstają firmy, które trudnią się usługami, handlem, przetwórstwem płodów rolnych. Jest np. prężnie działająca w kraju firma, zajmująca się  mrożonkami, skupem groszku, fasoli, konsorcjum hiszpańskie, które inwestuje w gminie Strzelno, buduje nową halę do produkcji. Właśnie tutaj, bo obszary Kujaw, Pałuk i częściowo Wielkopolska należą do najbardziej urozmaiconych rolniczo i mają duży potencjał rozwoju. Niemniej jednak mamy też w powiecie zjawiska bezrobocia wśród ludzi w wieku aktywności zawodowej, które wynikają z braku kwalifikacji, wykształcenia niezgodnego z potrzebami rynku pracy, albo wśród kobiet opiekujących się małymi dziećmi czy osób starszych. Te grupy mieszkańców najczęściej pozostają w gospodarstwach rolnych i nie wykazują przedsiębiorczości poza rolnictwem, choć powiat z jego bogactwem przyrodniczym stwarza ku temu warunki.

kolazpoprmogilno

Na podstawie profesjonalnie zdiagnozowanych problemów – samorząd przyjął strategię rozwoju spoleczno-gospodarczego powiatu mogileńskiego. Proszę o kilka przykładów, w jakim kierunku?

– Strategia ta służy samorządowcom powiatu już od kilku lat, a zaktualizowana została we wrześniu ubiegłego roku. Jest wskazówką do podejmowania działań likwidujących występujące problemy i wykorzystujących potencjał społeczny i gospodarczy. Np. w gminie Mogilno wyznaczono tereny na działalność przemysłową, gmina Dąbrowa takowych nie ma, ale tam tworzony będzie inkubator przedsiębiorczości. W gminie Jeziora Wielkie są warunki dla rozwoju produkcji energii wiatrowej, a w Strzelnie wyznaczono dwa obszary pod zabudowę produkcyjno-usługową.

Do rozwiązania pozostają zadania społeczne, jak  zwiększenie zdolności do zatrudnienia oraz aktywności społeczno-zawodowej osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, w tym dzieci i młodzieży czy niewystarczająca oferta usług opiekuńczych, wsparcia rodziny, a także środowisk popegeerowskich.

Szanse rozwojowe dla powiatu upatrujemy w dobrej sieci linii komunikacyjnych, lokowaniu inwestycji związanych z przechowalnictwem i przetwórstwem płodów rolnych oraz wykorzystaniem walorów turystycznych.  

Tegoroczne lato będzie trudne dla zbiorów plonów, bo już dała się we znaki susza, a w waszym powiecie destrukcyjnie na poziom wód gruntowych działa jeszcze eksploatacja węgla brunatnego. Jakie macie w starostwie plany na poprawę sytuacji?

– Ma pani rację, ta nasza część Pałuk i Kujaw – stepowieje. Jesteśmy w trakcie realizacji strategii walki z suszą.

Głównym czynnikiem, który wpływa na olbrzymi deficyt wody na Kujawach i Pałukach – jest Kopalnia Odkrywkowa KONIN. Lej depresyjny, który kopalnia wytwarza o powierzchni kilkuset hektarów, głęboki na 100 m ściąga wodę w promieniu 60 km. Jezioro Ostrowskie, Pojezierze Gnieźnieńskie czy Jezioro Gopło w linii prostej jest oddalone od kopalni 10–15 km. Odpowiedź jest jasna.

Drugim czynnikiem są zmiany klimatyczne. Ja mam niespełna 40 lat, ale pamiętam moje dzieciństwo, kiedy zimy były obfite w mrozy i śniegi, a te opady wpływały na podwyższanie stanu wód powierzchniowych…

W ramach ograniczenia skutków suszy współpracujemy z instytucjami zarządzającymi elementami infrastruktury hydrologicznej. Jest realizowany program „Stop suszy!” Wzmacnia się urządzenia retencyjne, wspomagające gromadzenie wody i skierowanie wód w rzece lub kanale na potrzeby systemów melioracyjnych i nawadniania upraw rolniczych. Niedawno w gminie Mogilno wybudowano jaz na rzece Pannie, dzięki któremu można zgromadzić w Jeziorze Mogileńskim dodatkowo nawet milion metrów sześciennych wody. Takich, jak ta inwestycja, wsparta środkami Unii Europejskiej – ma być więcej.

Ponadto rolnicy indywidualni, chcąc ratować swoje plony przed suszą stosują różne urządzenia nawadniające, korzystają ze studni głębinowych, deszczowni, nawadniania hybrydowego, które ogranicza parowanie wody. Niezasłużenie obwinia się rolników stosujących takie sposoby o przyczynianie się do zmniejszania zasobów wód. Krzywdzące są opinie „wczasowiczów”, że przy 30-stopniowych upałach rolnik podlewa pola zużywając dużo wody. Znający się choć trochę na rolnictwie wiedzą, że byłoby to niszczące dla roślin rozgrzanych słońcem, gdyby je polewać wodą o temperaturze 4–5 stopni C, dlatego trudno zobaczyć nawadnianie pól, bo dzieje się to głównie nocą.

Uważam, że rolnicy są w bardzo małym stopniu odpowiedzialni za zwiększone zużycie wody w czasach suszy, a przyczyną jest po prostu ratowanie płodów.

– Niełatwe do oszacowania będą też straty spowodowane dodatkowo pandemią koronawirusa. Jak pan ocenia działania tarczy antykryzysowej rozszerzonej na rolnictwo?

 – Straty są olbrzymie. Już ucierpiał przemysł ogrodniczo–warzywny, bo był brak popytu na produkty wczesnej wiosny. Rzeczywiste straty będą widoczne pod koniec roku, jeśli nie wejdzie druga fala koronawirusa jesienią, w czasie zbioru plonów.

To wszystko oznacza zmniejszenie dochodów rolników. Pomoc przewidziana w ramach tarczy antykryzysowej pozwalała nie płacić dwóch składek KRUS, a matki opiekujące się małymi dziećmi otrzymywały zasiłki. Można było starać się o dofinansowania, ale skomplikowana machina biurokratyczna, niejasne kryteria dotacji, najczęściej ich do tego zniechęcała. Tym bardziej, że rolnicy nie mają czasu, kiedy trwa okres wzmożonych prac polowych. Pomoc w ramach tarczy nie rekompensuje strat.

– Został pan wybrany radnym powiatu z listy Lewicy w 2018 roku, a we wrześniu 2019 r. członkiem zarządu powiatu w randze wicestarosty. Jakie sprawy samorządu są dla pana lewicowej wrażliwości pod szczególną troską?

– …Tym samym lewica jest współrządzącą pięknym powiatem, do którego wszystkich państwa czytelników zapraszam. Jednym z moich zadań jest działanie na rzecz ochrony środowiska, a część powiatu mogileńskiego należy do Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000, to Ostoja Nadgoplańska. Jest też specjalny obszar siedlisk Pojezierze Gnieźnieńskie, obszar krajobrazu Lasów Miradzkich, a tam rezerwaty przyrody Czapliniec Ostrowo i Mierucinek. Oczywiście, na naszym terenie leży kilka pięknych jezior, w tym  Gopło i Ostrowskie ze znanym Przyjezierzem. Walory przyrodnicze wprost zachęcają do komercyjnego rozwoju turystyki i agroturystyki, choć czasem właśnie ograniczenia ochrony przyrody ten rozwój hamują. Myślę jednak, że należy dążyć do pogodzenia tych dwóch wartości.

Drugą dziedziną jest rolnictwo i wszystkie sprawy związane z życiem wsi i ich mieszkańców, organizowanie pomocy dla potrzebujących, rozwijanie systemu opieki nad ludźmi starszymi, przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu bezrobotnych.

Ponadto od roku zasiadam w Radzie Fundacji Powiatu Mogileńskiego, która wspiera szkolnictwo zawodowe w kierunku  rolnictwa, podejmuje inicjatywy zwiększające szanse edukacyjne młodzieży wiejskiej, promuje uzdolnionych uczniów. Współpracuję w tym zakresie z Ministerstwem Edukacji Narodowej oraz instytucjami, związkami i kółkami rolników w województwie.

– Jest pan przewodniczącym Rady Powiatowej SLD w Mogilnie. Co z programu partii jest dla pana ważne w tej misji samorządowej?

– Jako lider SLD w powiecie byłem współodpowiedzialny za  tworzenie programu SLD dla wsi i rolnictwa. Współpracowałem jako doradca Zarządu Krajowego SLD z posłem Cezarym Olejniczakiem. Chciałbym to realizować. Z hasłami Lewicy w Pakcie Regionalnym startowałem w ostatnich wyborach parlamentarnych. Muszę powiedzieć, że rolnictwo jest mi bardzo bliskie prywatnie i z racji obowiązków służbowych. Ponadto silny samorząd, który potrafi dostrzec potrzeby i interesy lokalnego, w tym wiejskiego środowiska, potrafi też swoimi decyzjami wpłynąć na bieg spraw, które stanowią o jakości życia mieszkańców i otaczającej ich przyrody. Dlatego tak ważne jest być blisko ludzi. Centralizowanie wszystkiego, co czyni obecna władza, osłabi samorządy, ale też oddali się od ludzkich spraw. Takich codziennych, jak choćby dziura w chodniku…

W powiecie mogileńskim mamy wspaniały zespół ludzi w SLD. Naszą lewicowość tworzy ok. 100 osób. Są wyczuleni społecznie, potrafiący zaradzić i pomóc biednym, wykluczonym, wspomóc ludzkim, życzliwym spojrzeniem na sprawy swego otoczenia. Współrządzimy w powiecie mogileńskim, ponieważ ludzie nam zaufali. Mam nadzieję, że w przyszłych wyborach powiat mogileński będzie przykładem jak ludzie lewicy powinni działać. Zespołowość, aktywność, tworzenie fajnej atmosfery owocuje wynikami. W poprzednich wyborach samorządowych poparło nas 20 % wyborców w powiecie, a w gminie typowo wiejskiej – Jeziora Wielkie, mieliśmy 30 % poparcia. To zobowiązuje!

– Życzę spełnienia planów i dziękuję za rozmowę.

 

Mogilno, 5 sierpnia 2020 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem